...


Autor: magicsunny
Tagi: xxx  
06 stycznia 2009, 22:23

"...Jeśli nie usuniesz tego co Cie tak wkurza..."

 

Co racja to racja...

Gwoli wyjasnienia - mam dosc ponizania, oklamywania mnie na kazdym kroku, nawet w najdrobniejszych rzeczach, ktore i tak po czasie wychodza, bo klamstwo ma krotkie nogi. I dosc sluchania pozniej tych samych slow - JESLI KTOS MYSLI ZE PRZEPROSIN I TLUMACZENIA SIE, JAK NA NORMALNEGO CZLOWIEKA/FACETA PRZYSTALO, TO JEST W WIELKIM BLEDZIE - " Bo Ciebie TRZEBA oklamywac...".

Ja juz dosc mam...

Wiec zaczynam wlasnie "usuwac to, co mnie wkurza" z mojego zycia. W piatek sie dowiem, jak to zrobic w praktyce, rano mam umowione spotkanie...

Pewnie slowa niczego nie oddaja. Niczego co siedzi we mnie. Niczego co boli, rozrywa, dusi. To jakby 86 kilo siedzialo mi na piersi i wstrzymywalo oddech. Bo nie czuje nic. Nie czuje sie kochana odkad zaszlam w ciaze z Igorem... Nie czuje sie pozadana... Nie ma NIC.

Nigdy wiecej faceta w domu. Nigdy.

Dobry seks, dobry facet i dobry zwiazek jest wtedy, gdy jest na obcym terenie i na odleglosc. Dopuszcze blizej i robie sie jedno wielkie gowno. Kurwa mac.

kami
19 stycznia 2009
napisz mi kochana gdzie jest ten legoland w UK?
15 stycznia 2009
trzymsie slonko. i wiesz co. czasem trzeba i tak.
13 stycznia 2009
no. kurwa mac.
ale kryzys minie, jak zawsze.
13 stycznia 2009
masz racje lepiej usunac to co zatrowa zycie
Wu
09 stycznia 2009
hm. ja jak zwykle.
i masz rację.
rebel
09 stycznia 2009
Obyś pozbierała te siły, ściskam
07 stycznia 2009
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
intr0spekcja
07 stycznia 2009
Kochana Magic! Skoro tyle przeżyłaś w swoim życiu tyle zniosłaś, w obliczu sytuacji bardzo trudnych miałaś w sobie siłę do przetrwania(jak można w archiwum wyczytać), to ja WIEM, że teraz także sobie dasz radę. Zrób tak, żeby Tobie było dobrze, żeby dzieciakom było fajnie i żebyście wszyscy czuli się bezpiecznie.
Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na wieści co to za spotkanie i co z niego wyniknie.
Sciskam mocno!!!!

Dodaj komentarz