Czasem, tez mi sie nie chce wierzyc...


Autor: magicsunny
Tagi: aaa  
12 września 2009, 12:06

... ale tak jest.

Juz prawie wszystko spakowalam. W sumie zostaly tylko rzeczy najpotrzebniejsze. To na sam koniec. Jeszcze dzisiaj bede konczyc jakies pierdoly. Mijam po calym domu kartony... Przed chwila usiadlam na ogrodziE, zeby zapalic - A PALE PRZEZ OSTATNIE PRAWIE 2 TYG JAK SMOK - i sie po prostu rozryczalam. Dalej nie mamy gdzie sie wyprowadzic... ;/ Mam serdecznie dosc. rewelacje zoladkowe-jelitowe od tygdonia juz. Schudlam wiec. Przynajmniej jakis pozytek z tego wszystkiego. Gorzej, ze jestem tak zestresowana, ze dzieci az boja sie do mnie odezwac. NIECH TO SIE JUZ SKONCZY!!!!!!.

intro-spekcja
25 września 2009
Napisz jak sie poukladalo! Codziennie zagladam i czekam na wiesci...
24 września 2009
...ja już wiem, że coś się znalazło ...ale dokopuje życie tej naszej Magdzie ... jesteś moja droga jedną z dzielniejszych kobiet jakie znam....
magda
24 września 2009
no i jak tam?
iwcia-iwon
22 września 2009
o kurde...
20 września 2009
Na pewno się coś znajdzie, trzymaj się dzielnie.

Dodaj komentarz