Fryzjer


Autor: magicsunny
07 listopada 2006, 18:43

No i poszłam. Miałam zrobić baleyage ale... nad lustrem wisiało piękne zdjęcie, pięknej pani, z piękną fryzurą. No to Magda - "ja tak chcę psze pani!" . No i pani po farbowaniu zaczęła obcinać. Im więcej obcinała, tym bardziej ja byłam przerażona... Im bardziej byłam przerażona, tym bardziej pani się ze mnie śmiała :P. Wysuszyła, ułożyła i... kuuuurcze, ja nie wiem czy ja chcę żeby tak zostało. Ale chyba dopóki nie odrośnie, wyjścia nie ma... :P. Coś pokombinuję, może jakoś przeżyję :). Nie jest źle, ale nie jest też super. Cóż... I puść tu babę do fryzjera zafarbować włosy, to zdjęcie na ścianie zobaczy :P.

18 listopada 2006
Fajny blog tylko troche nudny !!!!!!!!!!!Fajny obrazek............
08 listopada 2006
Za mną również fryzjer biega już ale ja to zawsze tylko trochę podcinam włosy;)Jakos mi żal cokolwiek z nimi robić bo są bardzo długie, nigdy nie farbowane przez co zdrowe;)
07 listopada 2006
Zamienię się, oddam Ci swoje loki, a Ty mi dasz proste włosy, o których marzę całe życie :P
07 listopada 2006
A ja jutro do fryzjera się wybieram. Zdecydowałam się na trwałą :))) Aż mi się loki po nocach śnią tak mi się podobają. Zobaczymy co z tego wyjdzie:)
poza_czasem
07 listopada 2006
Ech te kobiety...nie prościej byłoby wziąć maszynkę elektryczną i na krótko? :)

Dodaj komentarz