gowno tam,..
Tagi: kolejny raz
05 listopada 2007, 17:17
Wiecie co? Ja mam serdecznie powyzej wszystkiego... Pamietacie gosie z wawy? No... to teraz poczytalam sobie o Ani z wawy... Rozmowa z maja tego roku... 1,5 miesiaca po slubie... Najciekawsze momenty:
ona- jestem "zajeta" lekko, mam kogos
g. - ja tez
ona- ale tylko lekko zajeta :).
on - ja tez tylko lekko ;)
------------------------------------
ona- jaka jest?
g. - nie ma o czym mowic
--------------------------------------
ona - [......] mialabym wtedy wolna chate
g. - moglbym Cie wtedy odwiedzic... :)
-----------------------------------------------
Pomijajac to ze wtedy bylismy 1,5 miesiaca po slubie, a ja bylam w 6 miesiacu ciazy... ;/
-----------------------------------
on- to moze do mnie przyjedziesz? nie bedziesz miala chyba nic przeciwko temu ze mieszkam z kolega i bratem?
ona- hmmmm....
----------------------------------
i tak dalej..... wiecej ciekawych tekstwo bylo, ale mnie nie stac.... Kurwa !
Jade do kupeli. Spic sie. Bo nie wiem czy mam zapomniec po raz kolejny ze o czyms wiem, czy go spakowac, czy moze skopac dupe i dopiero potem spakowac....
ma ktos pomysl na to po co on sie ze mna ozenil? bo mi sie juz skonczyly, tak jak i cierpliwosc.... !!!!!!!!!!!!!!!!
i ze ja niby jestem przesadnie zazdrosna !!!!!!!!!!!
-------------------------------------------------------------
nie chcialam rozmawiac jak wrocil z pracy. Ale nalegal... i tak jak myslalam-rozmowa - po wysmianiu mnie ze glupoty opowiadam i ze to kolezanka tylko a on mnie kocha- skonczyla sie na jego slowach " przesadzasz, nie ma o czym mowic".
Smutno mi. I przykro strasznie.I kropka.
Bo są rzeczy, z których się nie żartuje.
Nic ci nie poradze, bo ty sama wiesz co zrobic. Jedynie moge cie przytulic :* trzymaj sie, pamietaj ze to ty i dzieci jestescie najwazniejsi!
Spakować i wystawić jego rzeczy za drzwi. Bo, w przeciwieństwie do niego, masz klasę. Trzymaj się MagicSunny.
I słówko do Alchemii: żadna z tych "suk" nie zdziałałaby niczego, gdyby nie trafiła na podatny grunt... do tanga trzeba dwojga, jak mówią, więc obwinianie kobiety za całą taką sytuację nie jest chyba najwłaściwsze.
Przy poprzedniej historii szczeka mi opadla do kolan, a teraz to po prostu brak mi slow.
Dodaj komentarz