hmmm


Autor: magicsunny
Tagi: skrot  
28 sierpnia 2007, 22:59

Dwa tygodnie temu przyjechał G. - jest fajnie. Misiek sie zacial - tylko "tatus" i "tatus", pies piszczy nawet jak G. wychodzi na 10 minut do sklepu, zmowili sie... Jesli nie pojdzie do pracy to za kolejne dwa tygodnie sie pozagryzamy...

 

Zostaly mi 3 tygodnie z hakiem do terminu, zdazylam juz wyladawac na ostrym z bolami i skurczami, zatrzymano, nic sie nie dzieje, wrocilam do domu, mecze sie dalej... Boli jak cholera swoja droga... ;>

 

Dzisiaj dostalam informacje - moj ojczym mial wypadek - spadl z dachu, ma pekniete dwa kregi i nieoperacyjnego krwiaka na kregoslupie, jest sparalizowany od pasa w dol, szanse na "wchloniecie" sie krwiaka - 50/50...  Skonczy w hospicjum, bo nie ma sie nim kto zaopiekowac. Bylam dzis w szpitalu. Moj "brzuch" zastanawial sie czy juz tam nie zostac i nie powitac swiata na neurochirurgii. Na szczescie jestem silna dziewczynka, zaparlam sie i jakos poszlo bez porodu. Teraz mnie boli jak po biegach, ale to tylko nerwy. Jak czegos nie zrobie to oszaleje, musze dzialac, taka mam nature zeby przetyrwac... Szlak by to wszystko trafil....

 

 

 

kamusia
30 sierpnia 2007
ooo widzisz dostalam sie na twojego blooga :) kiedys pisalas na blogu mama i ja o tabletkach na odchudzanie zmotywowalas mnie i zakupilam sobie owe tabsy:) hehe a tu widze ze jestes w ciązy ;) nastepny fajny blog o dzidziusiach ,gratuluje
29 sierpnia 2007
...też sądziłam, że urodziłaś... stąd cisza...
29 sierpnia 2007
Trzymam kciuki za Ciebie i wiem, że dasz radę :)
29 sierpnia 2007
Moj T. tez mial identyczny wypadek, na szczescie wyszedl z tego. TRzymam kciuki, zeby Twoj ojczym tez mial tyle szczescia!
A ja bylam pewna ze sie nie odzywasz tak dlugo, bo juz urodzilas, a tu jeszcze 3 tygodnie :/
iwcia-iwon
29 sierpnia 2007
ech biedny ten ojczym
trzymaj się biedactwo z tymi skurczami, kwestie bólowe jeszcze przede mną... jeszcze na szczęście do końca świadoma co mnie czeka nie jestem:) jedynie ćwiczę kurcze łydek
29 sierpnia 2007
juz lepiej niech nie trafia kobito, jeszcze tydzien i te dwa ostatnie to sobie mozesz darowac, pelny termin jest 38tygodni juz. trzym sie!
28 sierpnia 2007
przetrwasz!:)

Dodaj komentarz