PRZYPOMNIAŁAM SOBIE HASŁO DO BLOGA, DOBRZE...


Autor: magicsunny
09 października 2006, 00:56

Zacznę od podziękowania administratorowi, za to, że nawet mi NIE ODPISAŁ NA MOJĄ PROŚBĘ O POMOC, GDY ZAPOMNIAŁAM HASŁA. Na maila mi nie mogło dojść, bo MAILA MI ZLIKWIDOWALI  za nieudzielanie się przez prawie 3 lata w necie. Dobrze mi tak, a co :P. Merci jak nie wiem co...

Od czasu do czasu, to od znajomych, to z kafejki, zaglądałam sobie tutaj z ciekawości, czy pan P. na przykład: zmienił przekonania, tryb życia, przestał lub ograniczył picie itd ;). Ale niespodzianki nie było hi hi :P. Buźka.

Moje życie przez te 3 lata toczyło się jak w kalejdoskopie. Najpierw jak już kiedyś pisałam, rozstałam się z gościem po prawie 7 latach. Potem szybko wyszłam za mąż ( w międzyczasie przewinął się jeszcze A. który do dziś jest obecny w moim życiu, teraz już jako marzenie o niespełnionej miłości i wierny przyjaciel ), następnie jeszcze szybciej się rozwiodłam. Na początku rozwodu poznałam R. i ( tak jakoś ponoć, z jego punktu widzenia, w każdym razie w nieodpowiednim czasie i miejscu) zaszłam w ciążę. Dziwne, że dla facetów jakoś nigdy czas na to nie jest odpowiedni, a dla kobiety siłą rzeczy być musi :P.

Więc 23 lutego 2005 roku urodził się mój najdroższy skarb i nawiększy dar od losu ( co nie tyczy się kompletnie jego tatusia ) - MICHAŁEK :D . Gdy mały miał 6 m-cy wysłaliśmy tatusia do roboty do Anglii, skąd przysyła nam pieniążki, bo wyjścia naszym zdaniem, raczej nie ma :P.

No, to na razie tyle. Net już na stałe w domku ( chyba że płacić przestanę, ale nie grozi :) ), to sobie codziennie zaglądnę, jak Misiu zaśnie, czyli jakoś po 22 -giej. A teraz WITAM WSZYSTKICH Z POWROTEM :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!

09 października 2006
ale jaja :D btw odpisalam Ci na maila
Malena
09 października 2006
:) bede tu zagladac...dobranoc;*

Dodaj komentarz