uk


Autor: magicsunny
Tagi: uk  
13 listopada 2007, 14:27

wyjazd g. coraz blizej, swieta coraz blizej... a ja sie boje. mimo iz wiem, ze sobie poradze. ale sie boje ;/. i byly plany, zebym poleciala z dziecmi do niego na swieta, wylot 14 grudnia, powrot 7 stycznia. albo i nie-powrot.... chyba nic z tego. bo jak to w dzisiejszej rzeczywistosci... kasa rzadzi tym swiatem ;/.

 

a moze by tak pieprznac to wszystko, spakowac sie, pozamykac mieszkanie i tak po prostu wyjechac i juz tutaj nie wrocic.... bez zalatwiania jakichkolwiek formalnosci, tak bez niczego, taki spontan... hmmmm.... strasznie tesknie za moja mamusia... ;/

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------

 

14 listopad 2007 rok, g.00.06.

 Zabukowalam bilet do UK na 14tego grudnia ;].

16 listopada 2007
Tak, kasa rządzi, ale tylko w granicach rozsądku. Są rzeczy ważniejsze od każdej kasy. I to, że zabukowałaś bilet... to jest właśnie rozsądek...Podoba mi się Twoje myślenie dziewczyno.
rejkr
15 listopada 2007
Trzeba być dobrej myśli. Myśli kreują rzeczywistość.

Prawo przyciągania (opisane w "Sekrecie" R. Byrne) mówi o tym, że to co wizualizujemy sobie w myślach zostaje w końcu do nas przyciągnięte. Tak więc trzeba wizualizować sobie rzeczy i zdarzenia dla nas korzystne. Warto myśleć pozytywnie – wtedy wszystko zacznie się układać.
iwcia-iwon
15 listopada 2007
jakoś od razu ulżyło że zabukowałaś bilet:) bo te święta byłyby baaardzo smutne
14 listopada 2007
a ja go tak strasznie nie lubie :( i sama nie wiem dlaczego...
14 listopada 2007
chmmm rozważ ten wyjazd...jezeli nie trzyma Cie tu zbyt wiele spraw.. bo to nie moja sprawa, ale to trochę nie fair, że Ty będziesz tutaj z dwójką dzieci, a G. w Uk, bedzie żył w zasadzie tak samo jak zył do tej pory ;)Skoro czuł sie niedowartosciowany, że Ty wszystko sama tutaj załatwiałaś za wszystko płaciłaś, niech tam pokaże że potrafi utrzymać rodzine i z nią żyć;)
Pozdrawiam słonecznie :)
13 listopada 2007
to straszna rzeczywistosc z ta kasa:(

Dodaj komentarz