Archiwum 26 lipca 2007


znow upal
Autor: magicsunny
Tagi: upal   zakupy  
26 lipca 2007, 15:52

Naciagnelam nareszcie moja babcie na nowe okulary. Tzn ja placilam, a naciagnelam ja na pojechanie ze mna do Fiellmana ( czy jak to sie tam pisze :P ). Juz mialam dosc rzecha, ktoremu co rusz wypadalo a to szklo, a to srubka, a to kawalek oprawki. No ale takie sa babcie ;]. Jak uslyszala cene, to zbladla i chciala uciekac, ale na szczescie zdazylam zaplacic i bylo z glowy ;). Potem kawka w Galerii, mlody lody obowiazkowo i kilka ciuchow ( nie dla mnie niestety, bo mi to sie na razie "nie oplaca" ;] ). Uwielbiam kupowac dla dzieciakow ( teraz juz moge mowic w l.m. bo kupuje dla dwojga ;) ).  Misiek zawsze jak dostanie jakas koszulke, szczegolnie z autami albo kubusiem, to szaleje. Kocham patrzec wtedy na jego usmiechnieta buzke :D. Wole to od zakupow dla siebie, On jest taki szczesliwy :). Potem pozwolilismy sobie na MacFisha, rybki i frytki ;]. Ciekawe jak to zniesie moj zoladek, na razie jest w miare tylko cos tak ciezko i mimo ze to wlasnie godzina mojej drzemki ( maly juz spi ;] ) ja nie moge zasnac jakos. Ale doklada sie tez do tego upal, ktory znow powraca...

No i zapadla decyzja - za jakies pol roku plus minus ( bardziej plus ;] ) wyjezdzamy. G. rozmawial dzis w pracy z szefostwem i powiedzieli ze jak wroci za pol roku, to praca bedzie na niego czekac, bo jest dobry w tym co robi. Ok. On i tak wyjedzie wczesniej zeby tam jakos wszystko urzadzic, a my sobie grzecznie tu poczekamy i pojedziemy na prawie gotowe ;]. Jeszcze duuuuzo czasu....