Tagi: week
05 maja 2008, 22:59
Krotko.
Od czterech dni ( bo w uk jeszcze poniedzial;ek jest tez dniem wolnym, tzw bank holiday ), nie robie nic... No, pomijajac sprzatanie w domu. Ale nie gotuje, nie zajmuje sie dziecmi ( chyba ze trzeba kupe przebrac ;] ). G. robi wszystko. Pogoda piekna, wrecz juz nie wiosenna, lecz letnia, mozna grillowac, wykorzystalismy. Jest dobrze... Nie chce znow powiedziec "za", bo... Nie istotne... Skopalam ogrodek ;]. Kregoslup mi do tylka wchodzi ;]. Juz mialam dosc nicnierobienia. Wiec wzielam sie za zarosniety i pogryziony przez slimaki ( zesz cholera, szkodniki jedne ! ;] ), ogrodeczek. Mozna sie zajechac, mozna, nawet jak maly jest. Ale jestem z siebie dumna :P. Teraz tylko nowe kwiatki trzeba posadzic, stare cebulki wykopalam, wysusze,posadze na przyszla wiosne, znow zakwitna ;).
Igor gryzl dzisiaj smoczek, sie znaczy ten plastik dookola. Nagle wycie niemilosierne, lece. Patrze krew na brodzie. Zagladam... dwie dolne jedynki, naraz :D. Nareszcie mamy zabki :).
Misiek zaczal jesc nareszcie. Siedzenie na dworze od 12 do 20-21 daje efekty :). Wcial dzisiaj 2 spore kielbasy z grilla, ziemniaka faszerowanego i krome chleba. Jak na niego, to dawka trzydniowa ;]. Oby tak dalej :).
A oto moje slonca dwa :).
A tak bylo dzisiaj chlopakom goraco :).
Wu, przepraszam, zapraszam :D.
P.S. Co sie ku... dzieje z edytorem? Co za zapisywanie w tle jakies? Co mi sie panel rozjezdza jak pisze albo kasuje?! Co jest grane?!