Archiwum 26 listopada 2008


...
Autor: magicsunny
Tagi: xxx  
26 listopada 2008, 20:51

Co to ja chcialam....

Czasu nie mam na nic odkad zaczelam prace... Od pitaku jestem na chorobowym ;]. Mam zawalone zatoki i uszy, pracuje w ciaglym przeciagu... Coz, mimo choroby czasu brak nadal. Dzieciaki chore rowniez. Misiek juz lepiej, ale mi i Igorowi dr zaaplikowal "antybajotyk", wiec skoro dal, to znaczy ze kiepsko. Maly ma zawolone uszy. A katar taki, ze zakleja przez noc buzie i nosek, a jak wstaje rano to zielony ;].

 

Z cyklu "suka bylam/jestem?" - pierwszego meza zdradzalam jeszcze przed slubem. Zawsze mialam kochanka... byl nawet moim swiadkiem na slubie ;].  I dobrze mi z tym bylo. I nie zaluje. Zaaaajebisty w lozku byl ;]. Po pewnym czasie doszlismy do wniosku, ze moglo byc na odwrot... Ze moze to on moglby byc.... I wtedy wszystko prysnelo, jak mydlana banka ;]. I nie dlatego sie rozwiedlismy... On chcial mnie zatrzymac. A ja juz wytrzymac nie moglam...

 

G. zdradzac nie mam zamiaru... Nie kreci mnie ukrywanie sie, stres i obcy facet w lozku... Ustatkowalam sie ?

Wredna suka, zawsze nia pozostanie... ;].

 

 

 

 

 

Lekarze podejrzewaja u Igora astme... Martwimy sie juz ? Szlak.