Tagi: aaa
12 września 2009, 12:06
... ale tak jest.
Juz prawie wszystko spakowalam. W sumie zostaly tylko rzeczy najpotrzebniejsze. To na sam koniec. Jeszcze dzisiaj bede konczyc jakies pierdoly. Mijam po calym domu kartony... Przed chwila usiadlam na ogrodziE, zeby zapalic - A PALE PRZEZ OSTATNIE PRAWIE 2 TYG JAK SMOK - i sie po prostu rozryczalam. Dalej nie mamy gdzie sie wyprowadzic... ;/ Mam serdecznie dosc. rewelacje zoladkowe-jelitowe od tygdonia juz. Schudlam wiec. Przynajmniej jakis pozytek z tego wszystkiego. Gorzej, ze jestem tak zestresowana, ze dzieci az boja sie do mnie odezwac. NIECH TO SIE JUZ SKONCZY!!!!!!.